Ocieplenie poddasza - pianka czy wełna?

Na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat sporo się mówiło na temat nowych metod ocieplania. Wciąż jest wiele takich osób, które twierdzą, że nie ma lepszego materiału do tworzenia warstw termoizolacyjnych od styropianu. Obecnie na rynku można wybierać między innymi alternatywami, jednak warto zapoznać się z ich specyfikacją, zanim przystąpi się do zakupu. Warto przyjrzeć się ocieplaniu pianką poliuretanową oraz na metodzie ocieplania polegającej na wykorzystywaniu wełny celulozowej. Postaramy się wyjaśnić podstawowe różnice między nimi oraz wskazać ich zalety.

Ocieplenie poddasza wełną celulozową

Metoda ocieplania z użyciem celulozy określana jest również metodą wdmuchiwania granulatów. Od bardzo dawna słyszy się o stosowaniu tejże metody ocieplania w Kanadzie oraz w Stanach Zjednoczonych. U nas pojawiała się ona stosunkowo niedawno, ale jednak okazuje się, że popularność tej metody jest niezwykle wysoka. Wiele domów ocieplonych z użyciem tego tworzywa można spotkać także w krajach skandynawskich. Ten fakt może świadczyć o wysokiej efektywności tej metody, ponieważ w krajach północnych zimy bywają dość srogie. Jest to również materiał, który sprawdzi się doskonale w takich miejscach jak dach, stropodach czy nawet ściany. Zastosowanie celulozy jest naprawdę wszechstronne. Włókna celulozowe doskonale radzą sobie z zatrzymywaniem ciepła wewnątrz pomieszczeń. Można nieco o nich poczytać także tutaj https://hothouse.com.pl/oferta/ocieplanie-poddasza/ocieplanie-celuloza/.

Główne zalety celulozy używanej do ocieplania poddaszy:

  • bardzo mała waga,
  • świetna skuteczność w zatrzymywaniu ciepła,
  • szerokie zastosowanie,
  • materiał ekologiczny,
  • wyróżnia się świetną izolacją akustyczną.

Uciążliwym problemem w domach, a jeszcze bardziej w budynkach gospodarczych są gryzonie. W przypadku stosowania celulozy można spać spokojnie. Materiał ten nie jest przyjazny gryzoniom co sprawia, że ryzyko kolonizacji jest bardzo małe. Zaletą celulozy, o której nie wspomniano wcześniej jest też to, że przejawia ona niską klasę palności. Ryzyko występowania pożaru z udziałem tego materiału jest niemalże zerowe. Stosując taki rodzaj ocieplenia możemy zaoszczędzić na kosztach ogrzewania nawet do 30%.

Zalety pianki poliuretanowej

Pianka poliuretanowa, która nazywana jest częściej pianką PUR to naprawdę godny rywal celulozy. Dlaczego? Otóż chodzi o to, że ten materiał ma praktycznie te same właściwości. Trudno więc jednoznacznie powiedzieć, czy lepsze będzie ocieplenie poddasza pianką, czy wełną. Jest to także materiał o niedużej wadze. Nawet bardzo gruba warstwa termoizolacyjna nie będzie nadmiernie obciążać konstrukcji budynku. Można więc bez najmniejszych obaw stosować ją przy ocieplaniu domków letniskowych, domów szkieletowych czy kanadyjskich. Wielokrotnie słyszy się o stosowaniu pianki PUR także do ocieplania domów prefabrykowanych.

Zalety pianki PUR:

  • mała waga,
  • łatwość nakładania,
  • korzystny stosunek masy do efektywności zatrzymywania ciepła,
  • wysoki współczynnik adhezji,
  • niska podatność na zapłon,
  • przepuszczanie pary wodnej.

Ostatnia z wymienionych zalet nie tyczy się jednak każdej pianki. Takie możliwości daje nam rodzaj otwartokomórkowy, która zatrzymuje nieco mniej ciepła niż ta o komórkach zamkniętych, ale właśnie ze względu na przepuszczalność pary wodnej jest ona wykorzystywana częściej.

Co ostatecznie wybrać?

Analizując powyżej wymienione metody ocieplania trudno o wyciągnięcie jasnego, konkretnego wniosku, który przechyli szalę zwycięstwa na korzyść którejkolwiek z metod. Tak czy inaczej warto zajrzeć na stronę internetową firmy HotHouse. Jest wiele firm zajmujących się na co dzień fachowym tworzeniem izolacji termicznych w domach, jednak nie zawsze trafić można na rzetelne wykonanie usługi. Warto więc wcześniej zapoznać się z informacjami na stronie wykonawcy, z którym zamierzamy nawiązać kontakt, aby mieć pewność, że dom będzie ocieplony na wiele lat.